Alterra - szampon nawilżający Granat i Aloes

Hejka! :)
Przepraszam za moją małą nieobecność, ale miałam sporo rzeczy do zrobienia i cały weekend przesiedziałam w szkole. Chciałam też bardzo Wam podziękować za to, ze tak chętnie wchodzicie na mojego bloga i komentujecie. Dziękuje Wam jeszcze raz! Jesteście Kochane! :*
Dziś mam dla Was recenzję szamponu z Alterry z którym się nawet polubiliśmy. Używam go na zmianę z Babydreamem, aby moje włoski się do niego nie przyzwyczaiły.



Alterra - Szampon nawilżający, Granat i aloes do włosów suchych i zniszczonych.

Od producenta:
Każde włosy zasługują na indywidualną pielęgnację. Do produkcji szamponu nawilżającego Alterra zastosowaliśmy specjalnie dobrane składniki najwyższej jakości: wartościowa kompozycja pielęgnacyjna z wyciągami z aloesu*, granatu* i kwiatów akacji* pielęgnuje włosy, nawilża je i dostarcza włosom zniszczonym nowej energii.
* z kontrolowanej biologicznie uprawy

Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych
- łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego

Składniki: woda zdemineralizowana, związki powierzchniowo czynne z kokosa, cukrowe związki powierzchniowo czynne, gliceryna roślinna, wyciąg z granatu*, wyciąg z aloesu*, wyciąg w kwiatu akacji*, mąka guar, etanol*, mieszanina olejków eterycznych.
*Surowce pochodzące z kontrolowanej biologicznie uprawy.

Cena: ok 9zł
Pojemność: 200 ml
Zapach: mocny, jak dla mnie duszący
Dostępność: Rossmann


Tak jak już wcześniej pisałam, szampon z Alterry używałam na zmianę z Babydreamem przez około półtora miesiąca. W porównaniu do Bd, szampon z Alterry jest bardzo niewydajny. Zostało mi go jeszcze na około 3-4 mycia. Szampon bardzo dobrze myje włosy oraz świetne zmywa oleje. Nie plącze włosów oraz dobrze się pieni. Nie zauważyłam nawilżenia włosów o jakim piszę producent, po umyciu włosów trzeba zastosować odżywkę lub maskę. Konsystencja szamponu jest gęsta powiedziałabym nawet, że żelowa, ale dobrze się rozprowadza i pieni.



Bardzo przeszkadza mi zapach, jest bardzo mocny i duszący. Taki sam zapach ma krem na dzień z Alterry do skóry suchej i wrażliwej Aloes, przez ten zapach odstawiłam krem. Na twarzy był nie do zniesienia, na włosach jeszcze jakoś daje radę. Opakowanie jest poręczne,wygodne i solidnie wykonane. Można postawić na "głowie". Łatwo jest wydobyć kosmetyk z opakowania.



Czy kupię szampon ponownie? Myślę, że kiedyś na pewno. Teraz chcę wypróbować inne wersje.

ZALETY:
- cena
- dobrze się pieni
- dokładnie myje włosy i świetnie zmywa oleje
- łatwo dostępny
- poręczne opakowanie

WADY:
- okropny zapach
- nie wydajny

OCENA: 3/5

14 comments:

  1. okropny zapach? Jak dla mnie boski :P Chwilowo go zdradzam z innymi szamponami ale na pewno kiedyś do niego wrócę :)

    ReplyDelete
  2. Ja jakoś za nim nie przepadam... :(

    ReplyDelete
  3. strasznie jest niewydajny... ja teraz właśnie używam Baby Dream :)

    ReplyDelete
  4. Kupiłam go ale jeszcze nie stołowałam.

    ReplyDelete
  5. uwielbiam ja i moje włosy ten szampon!

    ReplyDelete
  6. nie miałam, ale jakoś mnie nie kusi

    ReplyDelete
  7. Ja jestem wierna szamponom z Elseve :) Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis ;)

    ReplyDelete
  8. szkoda ,że mało wydajny :)

    ReplyDelete
  9. mam ten szampon, ale na razie czeka w kolejce w szafce, aż wykończę, przynajmniej część, jego poprzedników ;)

    ReplyDelete
  10. Uwielbiam ten szampon z Alterry! I maskę! I zapachu czepiać się nie dać! Za to właśnie kocham tą serię i nie przeszkadza mi że są niewydajne. Ciesze się bo Alterra staje się moją przyjaciółką na zawsze i mogę za tą cenę wiecznie je kupować. Jestem z nich bardzo zadowolona a maska to po prostu mój hit :-)))

    ReplyDelete
  11. Ja tez mam problem z zapachami alterry... ten szampon nawet ujdzie ale kupilam tez sobie emulsje do ciala...trawa cytrynowa i brzoskwinia... poprostu tragedia... pachnie jak te cukierki ''pastyli pudrowe'' jak dla mnie okropientwo... miewam odruchy wymiotne i nie wiem czy go nie oddam babci;p ale jezeli chodzi o sam produkt to swietnie nawilza i wygladza skore... po godzinie zapach sie neutralizuje i to od nas juz tylko zalezy czy podolamy;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. dodam tylko ze inaczej pachnial w opakowaniu kiedy sprawdzalam w sklepie a inaczej na skorze w domku... kupie chyba ten bezzapachowy.

      Delete