Wyniki rosyjskiego konkursu! :)


Bez zbędnego gadania, przedstawiam Wam wyniki rosyjskiego konkursu.


A zwyciężczynią jest..... Ania Malutka z odpowiedzią:

"Choć kosmetyków na półce mam bez liku,
to jeszcze nie miałam okazji wypróbować rosyjskich klejnocików.
Tyle dobrego o nich na blogach czytałam,
że od złożenia zamówienia ledwo się powstrzymałam.
Naturalne składy, olejków i ekstraktów bez miary,
to chyba jakieś czary.
Preparaty do włosów i ciała, dla dzieci i dorosłych
- to naprawdę działa.
Włosy ukojone, lśniące i błyszczące,
skóra nawilżona, wygładzona i uspokojona.
Te zapachy przecudne i opakowania wysublimowane
działają nie tylko na mnie.
W cuda nie wierzę, ale tyle komplementów pod adresem rosyjskich kosmetyków usłyszałam,
że i ja pragnę nimi coś dobrego zdziałać.
Nieskuteczne preparaty ze swych półek wymienię
na syberyjskie skarby za przystępną cenę.
Powiew luksusu w mej łazience zagości,
bo stać mnie od teraz na takie przyjemności.
Rosyjskie kosmetyki skórę i zmysły rozpieszczą,
zastąpią mi drogie SPA na pewno.
Na moich oczach rewolucja się dokonała,
na wszystkich blogach o sklepie Kalina czytałam.
Stał się dla mnie symbolem najwyższej jakości,
a jego asortyment - obiektem pożądania.
I gdy patrzę na te wyrafinowane opakowania
to ogarnia mnie mania posiadania.
A gdy efekty działania kosmetyków obserwuję,
to chora z zazdrości się czuję.
Rosyjskie kosmetyki to przełom w naturalnej pielęgnacji
i nie bez racji.
Pierwiastek egzotyki wstąpił w polskie progi
i szturmem podbił serca wielbicieli urody :-)"

Aniu skontaktuj się ze mną mailowo: dominikagrela2@gmail.com i podaj mi swój adres :)

Gratulacje! :)

5 comments: