Lushowy prezent urodzinowy :)

Cześć dziewczyny!

Dziś mam urodziny, 20 już :)
Ah ten czas szybko leci :)
Z tego powodu chłopak zabrał mnie do centrum handlowego i powiedział, że mogę sobie wybrać co chcę :)
Nasz budżet jest nieco okrojony w tym momencie, więc nie chciałam nadwyrężać go jeszcze bardziej.
Wybraliśmy się więc do Lush'a i wybrałam sobie znany już chyba wszystkim (przynajmniej z opowieści) czyścik Angels on bare skin oraz peeling do ust Bubblegum. Oby kosmetyków używam od wczoraj, bardzo mi się spodobały. Na recenzję jednak będziecie musiały trochę poczekać.





Jesteście ciekawe? :)

Buziaki! :)

15 comments:

  1. później daj znać jak się sprawują !!

    ReplyDelete
  2. Co ja widzę! :D

    Tak się składa, że ja również świętuję dziś urodziny!

    ...

    ale nie swoje, lecz 18-ste mojej młodszej siostry :D

    A zatem wszystkiego najlepszego! :)

    ReplyDelete
  3. Stoo lat, stoo lat :] Jeszcze rok i będziesz mogła kupować alkohol w Ameryce xP

    ReplyDelete
  4. Smakowicie wygląda ten scrub! Mniam!

    Najlepszego życzę :)

    ReplyDelete
  5. Wszystkiego najlepszego ! :))

    ReplyDelete
  6. Wszystkiego Najpiękniejszego oraz spełnienia Abasolutnie wszystkich marzeń:*:)
    Mam ten peeling do ust i uwielbiam go,jest bardzo smaczny i ładnie nawilża usta:)
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  7. Wszystkiego co najlepsze! Spełnienia wszystkich marzeń!

    ReplyDelete
  8. Najlepszego :) daj znac co o nich myslisz :)

    ReplyDelete
  9. Wszystkiego najlepszego :)

    ReplyDelete
  10. Jestem bardzo ciekawa ;)
    Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń ! ;*

    ReplyDelete
  11. a czemu nie wzięłaś Buche? :D hihi
    Angels jest równie fajny, ale Buche bije go zapachem na głowę :D i w ogóle jakiś taki przyjemniejszy jest :D

    ReplyDelete