Boxing Day - moje łupy

Dziś w całym UK i kilku innych krajach trwa tzw. Boxing Day czyli poświąteczne wyprzedaże.
Większość sklepów wyprzedaje zimowe kolekcje po bardzo korzystnych cenach. Dlatego żal sobie nic nie kupić :P Ja wybrałam się tylko do dwóch sklepów, ponieważ inne były tak oblężone, że nie miałabym siły nic tam szukać.


Postanowiłam zaopatrzyć się w zapas mojego ukochanego czyścika Buche de Noel z Lush'a oraz kominek, kropelki zapachowe i żel pod prysznic w The Body Shop. W obu sklepach jest obniżka 50 % off, czyli wyniosło mnie to bardzo korzystnie. Czyściki lądują do zamrażarki, a ja już rozkoszuję się w pokoju pięknym imbirowym zapachem z mojego nowego kominka.



(przepraszam za słabą jakoś zdjęć, ale pogoda w UK nie sprzyja robieniu zdjęć)

Buziaki!

9 comments:

  1. bardzo fajna promocja w tym Lushu i TBS:)Szkoda, że dziś w PL sklepy są nieczynne :)

    ReplyDelete
  2. Każda z nas uwielbia wyprzedaże :D

    ReplyDelete
  3. chętnie bym przygernęła te produkty!

    ReplyDelete
  4. wanilia w sam raz na Święta. Super zakupy. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  5. ja też się wybrałam na zakupy, niewiele kupiłam, bo nie miałam siły przebijać się przez ten tłum ludzi. Ale też nie mogłam wyjść z galerii z pustymi rękami ;)

    ReplyDelete
  6. Ostatnimi czasami pogoda w UK jest poprostu straszna i faktycznie nie sprzyja robieniu zdjec.
    Niestety cos o tym wiem;)
    Mimo wszystko udało ci sie upolowac wspaniale rzeczy.
    Szczegolnie kominek jest rewelacyjny:)

    ReplyDelete
  7. Jak tylko podreperuje swój poświąteczny budżet, to wyruszę do body shopu :)
    Obserwuję i będę zaglądać, pozdrawiam!

    ReplyDelete
  8. zazdroszczę dostępu (i zniżki) do Lusha ;)

    ReplyDelete