Wczoraj będąc nie daleko Rossmanna postanowiłam kupić kilka rzeczy, o których słyszałam dużo dobrego. Kupiłam kilka rzeczy do włosów i płyn micelarny (mój pierwszy :D), aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie używałam miceli, zawsze robiłam demakijaż mleczkiem lub płynem dwufazowym a od dłuższego czasu stosowałam metodę ocm. Zauważyłam też, że jest nowy sklep zielarski i nie mogłam nie zajrzeć, kupiłam sok z aloesu, który zaczęłam już pić (jest ohydny w smaku) i saszetkę pokrzywy, bo akurat mi się już kończy. Widziałam też tam kosmetyki z BingoSpa, maski, szampony itp. na pewno tam jeszcze zajrzę.
Rossmann:
1. Alterra olejek do ciała limonka i oliwka - będę stosować na włosy, już prawie skończyłam olejek granat i avocado i chciałam spróbować inne zapachy.
2. Alterra szampon nawilżający granat i aloes
3. Isana odżywka wygładzająca z olejkiem z babassu
4. Bourjois płyn micelarny
5. Joanna z apteczki babuni balsam nawilżająco-regenerujący
Sklep zielarski:
1. Pokrzywa
2. Alter Medica sok z aloesu 500 ml - do picia i do mgiełki aloesowej do włosów :)
Zakupy z Rossmana ostatnimi czasami robią furorę.
ReplyDeleteMuszę się na jakieś zakupy wybrać:)
A ten aloes to w aptece można kupić ? Czy to na zamówinie ? pozdrawiam i obserwuję :)
ReplyDeleteW sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością i słyszałam, że czasami w Lidlu jest :)
DeleteOlejek z Alterry górą :)
ReplyDeleteZazdroszczę ze możesz kupić kosmetyki Bingo w zielarskim, je ogólnie strasznie trudno dopaść stacjonarnie ;)
ReplyDeleteWidziałam na półce kilka masek, szampon i jakieś kremy do twarzy, dużo tego nie było :)
DeleteAle dobre i tyle :)
Udane zakupy,a ja jak pojechałam po olejki to ich nie było:-)
ReplyDeletesame udane zakupy :) a te olejki mnie na prawdę ciekawią! ^^
ReplyDeletezapraszam do mnie!
mam ten sam olejek:) wczoraj po raz pierwszy go użyłam i już czuję różnicę:)
ReplyDeleteJa własnie zaczęłam z Alterrą, mam nadzieję że będą dobre efekty na moich włoskach:)
ReplyDeleteprzyznam się, że poza żelem z Alterry niczego jeszcze nie próbowałam, szampon na pewno kupię, a olejkowi za jakis czas, znając siebie, również ulegnę :)
ReplyDeleteMiłego używania ;)
ReplyDeletena mojej liście obecnie jest ten micel, jeszcze go nie miałam, a tyle dobrego czytałam :)
ReplyDeletelubię sok aloesowy tej firmy. muszę w końcu zapolować na te kosmetyki alterry. niczego jeszcze nie próbowałam.
ReplyDeleteWszystko mi się podoba tylko nie pokrzywa :P Budzi ona we mnie złe wspomnienia z dzieciństwa...
ReplyDeleteA z czym mieszasz tą odżywkę z Isany ??
ReplyDeleteTeż dodaje do obserwowanych :)
Nie lubię produktów bez spłukiwania,ale moja ma tą maseczkę z Janny więc jak będę u niej to sobie spróbuję.Użyję ją tak jak napisałaś :)
ReplyDeleteJeszcze sobie nic nie zamawiałam ze strony zrób sobie krem,ale kiedy będę mieć okazje na pewno skorzystam z twojej pomocy :)
odżywkę Isana uwielbiam :)
ReplyDelete