Dziś chciałabym przedstawić Wam moją małą wybawczynię, która uratowała moją twarz przed kompletną kompromitacją. Mowa tu o masce oczyszczającej Dermaheal. Jakiś czas temu w moje łapki wpadło masło shea, a że akurat na twarzy miałam trochę suchych skórek, postanowiłam, że na noc się nim wysmaruje. Obudziłam się rano i jak zwykle poszłam na śniadanie, gdy spojrzałam na moją rodzicielkę ona nie odrywała ode mnie wzroku i zapytała co mi się stało na twarzy. Pobiegłam do lusterka i zobaczyłam, że moja twarz jest pokryta w mniejsze lub większe krostki, pryszcze. Masło shea totalnie mnie zapchało! Moja cera - sucha, wrażliwa, naczynkowa rzadko kiedy miała problemy z krostkami, a tu taka plaga! Zaraz po umyciu twarzy, złapałam za maść cynkową i się nią wysmarowałam. Następnego dnia było bez zmian. Przypomniałam sobie, że gdzieś na dnie szuflady leży maska oczyszczająca do twarzy, którą notabene miał testować mój chłopak. Zaraz po oczyszczeniu twarzy nałożyłam ją na twarz i spokojnie odczekałam 30 minut. Po zdjęciu maseczki, moim oczom ukazała się rozświetlona i wyraźnie odżywiona skóra, krostki i pryszcze były bez zmian. Jednak następnego dnia zaczęły pomału znikać, aż w końcu zniknęły bez śladu :) I tak o to maska Dermaheal stała się moją małą wybawczynią :)
Dermaheal - Clean Pore Mask Pack (Maska oczyszczająca)
Kupując maskę DERMAHEAL wybrali Państwo jeden z najnowocześniejszych i najskuteczniejszych kuracji pielęgnacyjnych skóry. Większa penetracja w głąb skóry dzięki zamknięciu składników aktywnych w łatwo przenikające przez naskórek kapsułki. Unikalna receptura zawierająca wysoko zaawansowane peptydy biomimetyczne. Peptydy biomimetyczne ("peptydomimetyki") do syntetyczne substancje zarejestrowane przez Amerykańskie Stowarzyszenie CTFA wiernie naśladujące mechanizm działania i skutki wywierane przez naturalne odpowiedniki występujące w organizmie człowieka. Stymulując naturalne procesy fizjologiczne w skórze, wspomagają działanie naturalnych czynników wzrostu i aktywują syntezę struktur makromolekularnych skóry (kolagenu, kwasu hialuronowego itp.). Są aktywne w niewielkich stężeniach i spełniają światowe wymagania stawiane komponentom kosmetycznym, takie jak doskonała czystość chemiczna i mikrobiologiczna oraz gwarantowana stabilność. Dodatkową zaletą jest mały rozmiar cząsteczek, co ułatwia peptydom pokonywanie barier skórnych.
Oczyszczanie.
Występujące w produkcie peptydy biomimetyczne, które dzięki małym cząsteczkom wnikają w skórę, zostały specjalnie wyselekcjonowane dla potrzeb Twojej skóry. Peptydy zawarte w masce pielęgnacyjnej Clean Pore Mask Pack mają działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Odpowiadają za wygładzenie cery, zwężanie porów i wyrównanie kolorytu skóry. Produkt stanowi idealną bazę pod makijaż i jest bardzo wygodny w użyciu.
Cena: ok. 20 zł
Dostępność: Ambasada Piękna
Zapach: przyjemny i nie drażniący
Skład:
Water(Aqua), Glycerin, Butylene Glycol, Carica Papaya Fruit Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Beta-Glucan, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Portulaca Oleracea Extract, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Polysorbate 80, Glycine Soja (Soybean) Oil, Hydrogenated Lecithin, Panthenol, Niacinamide, Disodium EDTA, Lactoferrin, Fragrance (Parfum), Copper Tripeptide-1, Acetyl Decapeptide-3, Oligopeptide-24, Oligopeptide-34.
ZALETY:
- działa! (wygoiła krostki i pryszcze, rozświetliła i odżywiła skórę, nawilża)
- nadaje się nawet do suchej skóry
- działanie utrzymuje się przez kilka dni
WADY:
- słaba dostępność
OCENA: 4+/5
Dziękuje Ambasadzie Piękna za udostępnienie mi kosmetyku do testów. Fakt, iż dostałam go za darmo nie wpływa na moją ocenę.
Faktycznie dostępność słaba - nigdzie jej nie spotkalam :(
ReplyDeleteGdyby tylko bardziej dostepne byly!: )
ReplyDeletenigdy nie używałam takiej maseczki
ReplyDeleteMiałam ta maseczkę, ale u mnie się nie sprawdziła.
ReplyDeleteNie znam nie używałam i chyba nie poznam nie jarają mnie maski w tej formie
ReplyDelete