Dziś mam dla Was recenzję, kosmetyku który od pierwszego użycia stał się moim ulubieńcem. A mowa tu o Kokosowym peelingu cukrowym od Tso Moriri.
Od producenta:
Peeling cukrowy dokładnie oczyszcza skórę, usuwa martwe komórki naskórka. Peeling cukrowy nie podrażnia skóry, delikatnie rozpuszcza się pod wpływem kontaktu z wodą. Po zastosowaniu peelingu skóra staje się jedwabiście gładka i sprężysta. Dzięki zawartości masła mango, oleju kokosowego i migdałowego skóra zachowuje właściwy poziom nawilżenia. Po peelingu zalecane jest użycie naturalnych maseł do ciała z ekstraktami z kawioru, czerwonej herbaty i bambusa, które doskonale wnikają w oczyszczoną skórę.
Cena: ok 29 zł
Pojemność: 180 ml
Zapach: słodki kokos
Dostępność: KLIK
Skład:
Sucrose, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetearyl Alcohol, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Coconut, Diethylhexyl Syringylidene Malonate, Caprylic/Capric Triglyceride
Peeling znajduje się w metalowej puszeczce z zakrętką. Pierwszy raz widzę takie opakowania, wszystkie były albo plastikowe, albo szklane. Fajna nowość dla oka. Tym bardziej, że w trakcie upadku opakowanie peelingu na pewno nam się nie stłucze czy pęknie. Sam peeling przecudownie pachnie - słodkim kokosem. Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego wejrzenia i na pewno szybko mi się nie znudzi. Co ja mówię, raczej nigdy mi się nie znudzi :D Po prostu cudowny, otulający zapach. Konsystencja peelingu jest różna, ponieważ drobinki cukru i wiórki kokosowe są zanurzone w olejkach, które w niskiej temperaturze zastygają. Dopiero pod wpływem ciepła dłoni lub temperatury konsystencja zmienia się w bardziej leistą.
Drobinki są dość ostre i bardzo dobrze peelingują skórę, pozostawiając ją otuloną olejkami (kokosowym oraz migdałowym), moja skóra nie potrzebuje wtedy żadnych innych dodatkowych smarowideł.
Peeling jest wydajny, używam go w małych ilościach i spokojnie zostało mi jeszcze na kilka dobrych użyć. Jak na razie jest to mój ulubiony zdzierak do ciała, pod względem działania i zapachu :)
ZALETY:
- cudowny zapach
- bardzo dobrze peelinguje skórę
- zawiera pielęgnujące olejki
- jest wydajny
- niespotykane opakowanie
WADY:
- cena/pojemność
OCENA: 5+/6
Dziękuje firmie Tso Moriri za udostępnienie mi kosmetyku do testów. Fakt, iż dostałam je za darmo nie wpływa na moją ocenę.
Bardzo fajny peeling, ale nie dałabym tyle za niego. Wyprodukuję sobie taki w domu, o! ;)
ReplyDeleteHehe :)
DeleteTeż o tym myślałam, ale nie mam czystego oleju kokosowego, ani migdałowego :)
ta dam! http://fellogen.blogspot.com/2012/09/diy-peeling-cukrowy-la-tso-moriri.html
DeleteSpryciula!
DeleteUwielbiam wszystko co jest związane z kokosem ;D
ReplyDeletePeeling zapowiada się ciekawie , ale szkoda ,że nie jest dostępny stacjonarnie :(
Jest dostępny stacjonarnie.
DeletePodałam link, gdzie są sklepy :)
Zapach pewnie jest świetny, zresztą jak wszystkich kosmetyków tej firmy ^^
ReplyDeleteUwielbiam zapach kokosu, pewnie nie mogłabym się oderwać od tego opakowania :D Już wyobrażam sobie tą cudowną woń tego kosmetyku :D :D
ReplyDeleteZapach jest cudny! :)
Deletenie dałabym tyle za peeling
ReplyDeleteuwielbiam zapach kokosa, ale cena odstrasza
ReplyDeleteUwielbiam TM, cena jeszcze nie jest OKROPNA, da się znieść :)
ReplyDeleteWystarczyło, że przeczytałam słowo "kokosowy", a już ślinię się do tego produktu :P
ReplyDeleteHehe, ja jak go tylko otworzyłam to wiedziałam, że będzie moim ulubionym :)
DeleteZakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia;)
ReplyDeletePozdrawiam;-)
Słyszałam już wiele dobrego o kosmetykach tej firmy, muszę w końcu coś takiego kupić :)
ReplyDeletePolecam! :)
DeleteNiech żyją produkty o zapachu kokosa! Uwielbiam pod każdą postacią
ReplyDeleteJa też!
Deleteja ostatnio uwielbiam peeling kawowy która sama robię ;)
ReplyDeleteCena nie jest taka straszna:) Ale jeśli ciut nawilża po peelingu to ja go biorę.
ReplyDelete