Cześć dziewczyny!
Dziś mam urodziny, 20 już :)
Ah ten czas szybko leci :)
Z tego powodu chłopak zabrał mnie do centrum handlowego i powiedział, że mogę sobie wybrać co chcę :)
Nasz budżet jest nieco okrojony w tym momencie, więc nie chciałam nadwyrężać go jeszcze bardziej.
Wybraliśmy się więc do Lush'a i wybrałam sobie znany już chyba wszystkim (przynajmniej z opowieści) czyścik Angels on bare skin oraz peeling do ust Bubblegum. Oby kosmetyków używam od wczoraj, bardzo mi się spodobały. Na recenzję jednak będziecie musiały trochę poczekać.
Jesteście ciekawe? :)
Buziaki! :)
później daj znać jak się sprawują !!
ReplyDeletespełnienia marzeń :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego:)))
ReplyDeleteCo ja widzę! :D
ReplyDeleteTak się składa, że ja również świętuję dziś urodziny!
...
ale nie swoje, lecz 18-ste mojej młodszej siostry :D
A zatem wszystkiego najlepszego! :)
Wszystkiego najlepszego!
ReplyDeleteStoo lat, stoo lat :] Jeszcze rok i będziesz mogła kupować alkohol w Ameryce xP
ReplyDelete100 lat ! <33 :))
ReplyDeleteSmakowicie wygląda ten scrub! Mniam!
ReplyDeleteNajlepszego życzę :)
Wszystkiego najlepszego ! :))
ReplyDeleteWszystkiego Najpiękniejszego oraz spełnienia Abasolutnie wszystkich marzeń:*:)
ReplyDeleteMam ten peeling do ust i uwielbiam go,jest bardzo smaczny i ładnie nawilża usta:)
Pozdrawiam
Wszystkiego co najlepsze! Spełnienia wszystkich marzeń!
ReplyDeleteNajlepszego :) daj znac co o nich myslisz :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego :)
ReplyDeleteJestem bardzo ciekawa ;)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń ! ;*
a czemu nie wzięłaś Buche? :D hihi
ReplyDeleteAngels jest równie fajny, ale Buche bije go zapachem na głowę :D i w ogóle jakiś taki przyjemniejszy jest :D