Avene - woda termalna
Etykiety:
Avene,
woda termalna
Woda termalna z Avene w aerozolu to naturalnie kojąca woda dla skóry wrażliwej. Woda ze źródła Avene jest jedyną wodą pobieraną ze źródła w warunkach sterylnych w nowoczesnym zakładzie produkcyjnym. Dzięki temu, woda termalna z Avene, zachowuje w całości właściwości źródła termalnego: kojące, łagodzące podrażnienia, działające przeciw wolnym rodnikom. Jest on dostępna pod postacią aerozolu, rozpylanego za pomocą azotu, który jest gazem obojętnym dla środowiska naturalnego, niepalnym i nieszkodliwym dla warstwy ozonu. Woda termalna z Avene jest nieodzowna dla wszystkich osób ze skórą wrażliwą. Jest to naturalny produkt, którego wszystkie właściwości zostały zachowane dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii.
Źródło: wizaż.pl
Cena: 3,15f
Pojemność: 50 ml/ 150 ml/ 300 ml
Dostępność: Boots, Superpharm
Wodę termalną kupiłam z czystej ciekawości, na początek najmniejsze opakowanie. Czytałam bardzo dużo pozytywnych opinii na jej temat i sama chciałam sprawdzić czy jest taka wspaniała.
Przede wszystkim liczyłam na odświeżanie, nawilżanie, łagodzenie podrażnień i muszę powiedzieć, że nie zawiodłam się. Zawsze podczas sezonu grzewczego mam problem z suchymi plamami na czole i policzkach, które pieką i swędzą. Woda ta pomogła mi złagodzić trochę ten problem. Używałam jej zaraz po umyciu twarzy rano i po wieczornym demakijażu. Bardzo lubiłam ten rytuał, ponieważ fajnie budziła mnie do życia. Taka zimna delikatna mgiełka na twarzy i od razu człowiek się budził :) Wodę możemy stosować również, aby złagodzić podrażnienia po goleniu, po nadmiernej ekspozycji na słońce, zaczerwienieniu skóry czy nawet po to, aby utrwalić makijaż. Atomizer jest bardzo wygodny w użyciu, nic się nie zacina i nie pryska kroplami. Rozpyla za to delikatną mgiełkę.
Niestety woda termalna Avene jest dość droga i dość szybko się skończyła, bo używałam jej praktycznie do wszystkiego. Na pewno nie kupię jej po normalnej cenie. Zamierzam za to szukać jej na promocjach bliżej lata, bo na upały na pewno się przyda.
ZALETY:
- odświeża, nawilża i łagodzi podrażnienia
- utrwala makijaż
- łatwo dostępna
- rozpyla delikatną mgiełkę
WADY:
- dość droga
OCENA: 4/5
ja mam ochotę na wodę termalną ale uriage ;)
ReplyDeleteMoże i ja wypróbuję tą Uriage :)
DeleteUżywam jej namiętnie. Świetna :)
ReplyDeleteja się zastanawiam nad tą z uriage
ReplyDeleteJa teraz też :)
Deletecałkiem ciekawy kosmetyk i bardzo ładne zdjęcia ;))
ReplyDeleteDziękuje bardzo! :)
Deletemam wodę termalną Vichy, ale czeka jeszcze w szufladzie na lepsze czasy :D myślę, że na wiosnę / lato będzie idealna :)
ReplyDeleteTeż na tą porę kupię sobie większą butlę :)
DeleteMoja ulubiona woda termalna :) zawsze kupuję jakąś w wakacje :)
ReplyDeleteJakoś nie ogarniam działania wody termalnej. Ale zaciekawiłaś mnie :)
ReplyDeleteMoże jakąś w wakacje kupię. :)
Wypróbuj, może akurat spodoba Ci się jej działanie :)
DeleteJa też jestem z niej zadowolona ale bez promocji bym nie kupiła :)
ReplyDeleteZdecydowanie jest za droga :)
DeleteU mnie niestety rzadko kiedy są na nie promocje :/
Ja też rzadko natrafiam niestety...
DeleteMiałam w sumie kilka opakowań i minimalnie tylko zauważyłam zmniejszenie zaczerwienień na skórze... Natomiast będę ją kupować w wakacje, bo ta mgiełka jest obłędna, super odświeża twarz :)
ReplyDeleteZgadzam się, na lato będzie idealna :)
DeleteJa też się na nią czaję, ale zawsze mi szkoda kasy ;)
ReplyDeleteuwielbiam tę wodę;)
ReplyDeleteNigdy nie używałam wód termalnych :)
ReplyDeleteWypróbuj, może akurat sprawdzi się u Ciebie :)
DeleteMam tą wodę,ale używałam ją do spryskiwaniu pędzla do podkładu. :)
ReplyDeleteJak tylko zaopatrzę się w kolejne opakowanie, na pewno spróbuję ten patent o którym piszesz :)
Deletenie znam w ogóle produktu, nie używałam żadnej z wód termalnych, obserwuję :)
ReplyDeleteNigdy nie miałam wody termalnej, ale też jakoś szczególnie mnie ten zakup nie kusi ;)
ReplyDeleteMuszę w końcu ją kupić ale jakoś zawsze mam inne wydatki :)
ReplyDeleteJa też tak miałam, ale w końcu powiedziałam sobie że muszę ją w końcu wypróbować :)
DeleteNie usunęłam tylko jest jako kopia robocza. Dlaczego ? To już nie jest twoja sprawa. Żadnych twoich zdjęć nie mam, o to się nie martw.
ReplyDeleteDziewczyno ogarnij się, kolejny raz Ci powtarzam.
DeleteNapisała mi jedna blogerka, że masz MOJE zdjęcie w recenzji.
Sprawdziłam i to faktycznie było moje zdjęcie, więc nie wciskaj mi tu kitu!
nie wiem dlaczego ale ta woda w moim przypadku strasznie sciagała mi skórę :/ a mam mieszaną, moja ulibiona woda jest z La Roche Posay , a myslalam ze woda to woda ;)
ReplyDeleteJest rewelacyjna :)
ReplyDelete